piątek, 21 września 2012

Koniec lata / GAP, ZARA Kids

I skończyło się bezkarne bieganie w krótkim rękawku... a szkoda! Bo kupiłam Kubie trzy piękne koszulki z kolekcji H&M z nadrukami AC/DC, the Doors i the Rolling Stones. Nastał czas cieplutkich bluz, kurteczek, czapek, szaliczków i ...rajstopek pod spodnie, czego większość dzieci szczerze nie znosi.

A tak zupełnie z innej beczki...Kuba ma sporo ciuchów z czaszkami, razem z tatą lubią ten wzór. Jednak zakładając mu tę czapkę, musiałam się liczyć ze spojrzeniami ludzi, którzy kojarzą czaszkę tylko z oznaczeniem skrzynki wysokiego napięcia. Chyba nie potrafią podejść do tej kwestii na luzie, z dystansem. Może myślą, że karmię dziecko kociętami, a na noc daje mu butelkę ciepłej krwi do snu ]:-)

Nie szkodzi, my lubimy się droczyć^^

Zapraszam do obejrzenia zdjęć z pierwszego w tym roku jesiennego spaceru



 Mina dla wszystkich czaszkowych hejterów - Fabulous, get out of my way!

Czapka z czaszką - Lindex (SH)
Czapka z daszkiem - H&M (SH)
Bluza/ kurtka wiatrówka - GAP baby (SH)
Rurki - Zara Kids (SH)
Buty - Nike

8 komentarzy:

orajna. pisze...

co za mały kochany szwagier!

Marta pisze...

zd nr.2 - kelner! jeszcze jedno jabłko proszę! :D

Apricot pisze...

Jaki śliczny chłopiec! To fakt, rzeczy dla dzieci są teraz piękne! Urodził mi się kuzyn i co chwile latam po jakieś nowe ubranka dla niego, cioci już się ubrania wylewają z szaf a on ma dopiero 3 miesiące. No ale przecież nie można się powstrzymywać przed kupnem tak slodkich ubranek ;)

Daria P pisze...

Mama cos ociagasz sie z tymi noteczkami!

Rockstar na macierzyńskim pisze...

bo Kuba ma znowu katar:( ale postaram sie w przyszłym tygodniu wysmażyć dla was wypasionego posta

Anonimowy pisze...

To są jakieś jaja, kogo obchodzi czy jakiś dzieciak chodzi w koszulce pumy czy adidasa....Widać, że matka traktuje dziecko jak dobry sposób na wypromowanie się, brawo...A ten nick, żałosne...Dziewczyno Ty chyba dojrzejesz do bycia matką po trzydziestce :)

Rockstar na macierzyńskim pisze...

Nie jestesmy na Ty, to raz. Dwa, widać jak bardzo dziecko jest zmuszane do tych zdjęc, jest takie nieszczęsliwe na nich... :) Po trzecie wypromowanie SIEBIE bez wrzucenia nawet jednego SWOJEGO zdjęcia to bedzie od dziś mój cel numer jeden!:D i to nie jest jakiś dzieciak, 'jakiś' anonimowy polaczku cebulaczku, tylko mój syn:) adiosy!

Gregori pisze...

Za dwa lata go nagraj i wrzuć na youtube, bo będzie pewnie najbardziej zdolnym ze wszystkich dzieci na świecie i będzie niepowtarzalny.Ehh Matki Polki XXI wieku, hehe...Żal mi takich ludzi, dam sobie rękę uciąć, że jakiś niedobry anonimowy typ nie uwielbia tych słit zdjątek, nie ma co się dziwić, że z roku na rok dzieci są coraz głupsze...